
Termin asztanga (osiem stopni) został użyty po raz pierwszy 2 tysiące lat temu przez mędrca Patańdżalego. Była ona przekazywana ustnie bezpośrednio od nauczyciela. Osiem stopni jogi to: zasady etyczne, samodyscyplina, asany, pranajama, wycofanie umysłu, koncentracja, medytacja, oświecenie.
Historycznie joga Patańdżalego ma niewiele wspólnego ze współczesną praktyką asan. Często nazywa się ją radżajogą (jogą królewską) lub joga umysłu. Jogasutry Patańdżalego przedstawiają funkcjonowanie umysłu i skupiają się głównie na medytacji. Komentarze na temat praktyki asan i pranajamy pojawiają się rzadko i służą bardziej jako pomoc w medytacji.
Jednak cel wszystkich praktyk jogicznych jest ten sam – czy będzie to „umysłowa” radżajoga czy „fizyczna” hathajoga. Jest nim uważność i bycie w „tu i teraz”.
Przeważnie praktyke hatha jogi rozpoczyna się od trzeciego i czwartego stopnia, czyli asan i pranajamy. Jednak to rozwinięcie pierwszego i drugiego stopnia jogi – samodyscypliny i etyki – pozwala rozwinąć wewnętrzną uważność i jest drogą do samopoznania.
Yamy – czyli zasady etyczne – są uważane za uniwersalne prawa przekraczające granice czasu i przestrzeni. Yamy rozwijają się na drodze praktyki samoświadomości. Dzięki drodze do wewnętrznej przemiany niemożliwe staje się krzywdzenie siebie i innych. Yamy nie są narzuconym kodeksem moralnym. Dotyczą przede wszystkim stosunku osoby praktykującej do świata zewnętrznego i do samego siebie.
Ten proces odzwierciedla drogę przejścia od „ja” fizycznego do „ja” wysublimowanego, krok po kroku. Przypomina to indywidualny kurs samopoznania. Kroki te współgrają z pięcioma elementami natury: anatomiczną (ziemia), fizjologiczną (woda), psychologiczną (ogień), intelektualną (powietrze) i duchową (eter). Te pięć kroków odzwierciedla stosunek człowieka do świata zewnętrznego.
Patańdżali nie opisuje praktyki asan jako takiej – w dosłownym tłumaczeniu wyraz ‘asana’ oznacza „pozycję siedzącą”. Sposób, w jaki Patańdżali używa tego terminu, sugeruje raczej siedzenie w bezruchu niż praktykę różnych asan.
Opisując przerwę między oddechami, Patańdżali używa słowa „przejście” lub „pauza”, a nie zatrzymanie czy zamknięcie. Jest to powstrzymanie się od działania, w odróżnieniu od najczęściej nauczanych praktyk pranajamy. Wskazuje to również na praktykę medytacji raczej niż na ćwiczenie oddechowe. Jest to sublimacja najbardziej uniwersalnych biegunowości, holistyczne połączenie wdechu i wydechu w jedność.
W następnej części – wyjaśnimy kolejne tajemnice asztangajogi: trzy sfery uważności, jak pozostać otwartym na silne emocje, jak zlokalizować emocje w ciele, dlaczego tak ważna jest koncentracja umysłu oraz czym jest bezstronna obserwacja wszystkiego, co się wydarza.
Przeczytaj także:
Dieta praniczna w praktyce jogi
Aromaty i olejki w praktyce jogi
Opracowanie na podstawie:
Asztangajoga bez tajemnic. Matthew Sweeney. Książka ukaże się jesienią nakładem wydawnictwa a-ti sp. z o.o., Kraków 2016.