Z perspektywy ajurwedy równowaga i zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu zależą od naturalnych zmian pór roku. Możemy minimalizować skutki tego procesu poprzez wprowadzenie zmian w naszej diecie.

Jak zmodyfikować nasz styl życia, aby najlepiej przystosować się do jesiennej aury?

Jeśli w przyrodzie następują zmiany z upalnego lata na zimne noce i poranki, to oznacza, że element pitta słabnie, a w naturze zaczyna dominować element wata. Element wata, składający się z żywiołu powietrza i eteru, sprawia, że nasze ciało czuje chłód, lekkość, suchość i ruch. Każda z pór roku niesie z sobą jeden lub więcej elementów oraz dosz (kapha, pitta, wata), które dominują w danym czasie.

Jesienią przybiera na sile dosza wata. Element wata stanowi bardzo istotny składnik każdego z nas. Osoby z dominującym elementem wata będą doświadczać silniej wszystkich cech tej doszy właśnie jesienią, a nie w czasie innych pór roku. Zaburzenia wata objawiają się w postaci suchej skóry, bolących stawów lub „trzaskających” kości, a także gazów czy zaburzeń nerwowych. Kiedy robi się chłodniej, wszystkie te objawy nasilają się.

Liczba pogryzień przez komary, pokrzywek, poparzeń słonecznych – typowe przejawy pitta – zmniejsza się w miarę przemijania słonecznych dni pory letniej. Pojawiają się pierwsze objawy nadchodzącej nowej pory roku: lekka nerwowość, delikatny niepokój, problemy z przystosowaniem się do nowego typu pogody po słonecznym lecie.

Siedziba wata znajduje się w miednicy. Na poziomie energetycznym w tej części ciała są umiejscowione pierwsza i druga czakra, związane z przetrwaniem i bezpieczeństwem – naszymi podstawowymi potrzebami. Jesień to dobry czas na ocenę, czy te potrzeby są dobrze zaspokajane zarówno na poziomie osobistym, jak i ogólnym. W tym czasie osoby o konstytucji wata mogą sobie wyraźnie uświadamiać, co pomaga im poczuć się pewnie i co mają zrobić, by osiągnąć bezpieczeństwo.

Okres przesilenia jesiennego jest czasem bardzo szczególnym i zdecydowanie krytycznym, jeśli chodzi o stan zdrowia, obecny i przyszły. W tym przełomowym okresie nieraz pojawia się kryzys – czy to fizyczny, czy psychiczny.

Osoby pitta i kapha odetchną z ulgą, że największa wilgotność i upał dobiegły już końca, wata natomiast będą z pewnością żałowały przemijającego ciepła lata i jego wilgoci. Nastał czas, by czerpać składniki odżywcze z nasion roślin, które zasialiśmy tego roku, i pójść naprzód.

Biorąc pod uwagę naszą dietę, nastał dobry czas, by ocenić, czy to, co do tej pory robiliśmy w kwestii naszego odżywiania, naprawdę działa. Bez względu na typ budowy wszyscy potrzebujemy więcej ciepła, wilgotności i dobrze nawilżonych potraw, powinniśmy też położyć większy nacisk na smaki słodki, kwaśny i słony.

Na szczęście jesień znowu inspiruje nas do przyrządzania posiłków po lecie spędzonym na lenistwie. Naturalna skłonność do gotowania jest niezbędna do ustabilizowania wata, zwłaszcza za sprawą spożywania produktów związanych z elementem ziemi, takich jak: gotowane ziarna, warzywa i lekkie białka (ze względu na ich wartości odżywcze). Kardamon – słodki, rozgrzewający, a jednocześnie pobudzający – jest idealną przyprawą dla tej pory roku.

Opracowania na podstawie:

Ajurwedyjska książka kucharska. Jak zdrowo żyć i dobrze się odżywiać. Amadea Morningstar, Urmila Desai. Książka ukazała się w serii a-ajurweda.pl, nakładem wydawnictwa A-ti information services, Kraków 2011.